Duda zdrowia nie duda!

Szanowni pobratymcy po drugiej stronie Atlantyku. U mnie cisza wyborcza nie obowiązuje, a zatem mogę sobie wrzeszczeć politycznie (na piśmie) ile wlezie. Apeluję do was, żebyście stawili się na wybory licznie, tak by przy urnach wydudać Dudę, albo przynajmniej wylać z Długopisu tusz, najlepiej na koszulę żoliborskiego kacyka.

W Chicago znany jest od lat slogan Vote early, vote often. Ja do tego was nie zachęcam. Najważniejsze jest to, by Dupę z Uszami legalnie wywalić z pracy. Do dzieła!

Gallus Anonymous Americanus

(Visited 112 times, 1 visits today)